Prowadzenie firmy

Auta służbowe wykorzystywane w celach prywatnych – przegląd nowych zasad

Na początku roku 2015 weszły w życie nowe regulacje odnoszące się do zasad wyznaczania przychodu z tytułu wykorzystywania samochodu służbowego na potrzeby prywatne. Pracodawcy, a wraz z nimi również spora grupa pracowników, liczyli na szczegółowe unormowania porządkujące najbardziej kontrowersyjne zagadnienia. Niestety, trudno nie zgodzić się z tym, że produkt finalny nie może być określany mianem w pełni satysfakcjonującego.

Analizując zmiany, jakie przyniosły nowe regulacje należy zwrócić uwagę przede wszystkim na to, że od stycznia tego roku osoba wykorzystująca samochód służbowy na potrzeby prywatne uzyskuje przychód podatkowy. Kwota 250 PLN jest naliczana w momencie, w którym pojemność silnika nie przekracza 1600 cm3, a kwota 400 PLN jest naliczana wówczas, gdy pracownik korzysta z samochodu o pojemności wyższej niż 1600 cm3. Co więcej, prawodawca zdecydował o tym, że w przypadku wykorzystywania samochodu służbowego do celów prywatnych przez część miesiąca, wartość świadczenia jest ustalana na każdy dzień z osobna i wynosi 1/30 odpowiedniej kwoty. Jeśli pracownik korzysta z samochodu służbowego w celach prywatnych, a jednocześnie płaci za to, przychód podatkowy staje się niższy. Dzieje się tak dlatego, że w podanej sytuacji wyznacza go różnica, jaka zachodzi pomiędzy kwotą ustawową oraz tą, jaka już jest ponoszona przez podatnika z tytułu wykorzystywania pojazdu. Co ciekawe, choć nowe regulacje zawierają informacje odnoszące do tego, jak wyznaczać przychód z tytułu wykorzystywania samochodu służbowego w celach prywatnych, osoby analizujące przepisy nie znajdą wskazania dotyczącego tego, w jakich okolicznościach jest osiągany taki przychód. Od stycznia 2015 roku w żaden sposób nie zostały przy tym formalnie zmienione przesłanki wykazywania pod stronie pracownika przychodu. Pracodawca starający się działać w duchu nowych reguł prawa powinien zatem zachować ostrożność i jeśli do tej pory nie uważał, że jego samochody są wykorzystywane w celach prywatnych przez pracowników, co do zasady nadal nie ma potrzeby, by zwiększać przychód pracowników. Oczywiście, w wielu firmach jasnym jest, że mamy do czynienia z twierdzeniem, które mija się z prawdą, można więc oczekiwać określonych zmian w tym zakresie. Kolejny problem odnoszący się do interpretacji nowych przepisów jest związany z tym, że nie znajdziemy w nich dokładnej definicji odnoszącej się do tego, na czym właściwie polega korzystanie z samochodu służbowego na potrzeby prywatne. Prawodawca podatkowy nie podejmuje się wyjaśnienia, co to oznacza, nie ułatwia też sprawdzania, czy pracownik w danym momencie wykonuje kurs służbowy, czy też prywatny.

Przepisy mówią przy tym, w jakiej kwocie, a nie, czy mamy do czynienia z przychodem. Kwestie sporne takie, jak choćby pokonywanie samochodem służbowym drogi z pracy do domu i z domu do pracy przez pracownika, pozostają więc nadal nierozstrzygnięte. Każda sytuacja musi być więc traktowana indywidualnie. Przykładowo: prawnik korzystający z samochodu służbowego i parkujący go, zgodnie z umową, pod domem, w sytuacji, w której znalezienie miejsca parkingowego pod miejscem pracy nie byłoby problemem, może być uznany za osobę, która wykorzystuje samochód służbowy do celów prywatnych pokonując nim trasy pozwalające mu na szybkie dostanie się do domu. W takiej sytuacji można zwiększyć mu przychód o kwotę ustaloną przez nowe regulacje.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *